Może dla niektórych zabrzmi to śmiesznie, ale wykreowałam wygląd (oraz charakter) mojej córki na długo przed tym, zanim się urodziła
Wiedziałam jak będzie wyglądać. Po prostu to wizualizowałam. Kolor oczu, włosów, co po kim będzie miała i.. jest właśnie taka. Jaka chciałam, żeby była 
(o tym fajnie jest napisane w książce
Odpowiedź Allana i Barbary Pease, o której dowiedziałam się kilka lat później

)
Dotychczas.. nad swoim wyglądem (poza regularnymi ćwiczeniami, zdrowym odżywianiem

) nie pracowałam.
Dopiero niedawno zaczęłam bo tak naprawdę nie było to moim priorytetem.
Chcę popracować nad jedną przypadłością, z którą zmagam się od 3 lat i.. nad lekką zmianą wyglądu twarzy oraz ciała (np. zmieniając przekonanie, że lekkie przekroczenie mojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego czy pominięcie od czasu do czasu treningu nic nie zmieni i dalej zachowam szczupłą sylwetkę itp

)
Podsumowując, córeczka mi się udała

Jeśli chodzi o mnie - dopiero zaczynam pracę. Jak będą jakieś fajne efekty, na pewno dam znać

Dziękuję za ten wątek. Zmobilizował mnie do stworzenia listy cech - wg mnie - idealnego wyglądu :>